www.mlfskala.fora.pl

tomekc · Wysłany: Śro 22:45, 08 Gru 2010 Temat postu: XVI kolejka I grupy - 11.12.2010

Kolejka 16 11.12.2010

Nieustraszeni vs Crazy

Starsy vs Pędzący

Krakdźwig vs Dzieci Kukurydzy

Złoty Orzeł vs ASKAR Fani "W"

KS Asfalt vs Listonosze

Rozgrywki pierwszej ligi MLF zbliżają się do mety. W ten weekend na hali w Skale spotykamy się dwu krotnie, gdyż mamy do rozegrania 16 i 17 kolejkę. Potem zostaje już tylko ostatnia seria spotkań oraz turniej barażowy i wszystko w temacie „pierwsza liga” będzie jasne. Można zauważyć (choćby po ilości wejść na stronę, czy komentarzy), że do ostatecznych rozstrzygnięć w lidze pozostało niewiele czasu. Dwie nadchodzące kolejki najprawdopodobniej pokażą, kto spadnie (z ostatniego miejsca) do drugiej ligi, oraz czy Askar po raz trzeci odbierze puchar za zwycięstwo w pierwszej lidze. Jeśli chcecie poznać odpowiedzi na te i jeszcze wiele innych pytań związanych z „ekstraklasą” MLF, to gorąco zapraszamy w ten weekend na halę.

Nieustraszeni vs Crazy

Pierwsze spotkanie i od razu mecz na szczycie w tej kolejce. Nieustraszeni w poprzedniej kolejce, grając w tempie spacerowym nie dali szans ekipie Popcornu. Jedynym minusem dla beniaminka po tym meczu jest trzecia żółta kartka czołowego strzelca i podpory defensywy Michała Krzywdy (o ewentualnej pauzie tego zawodnika, zdecyduje zarząd MLF na zebraniu). Ekipa Szaleńców w 15 kolejce, po wyrównanym meczu pokonała Złotego Orła. Przyjemnie ogląda się grę zespołową teamu Crazy, polegającą na dużej ruchliwości i wyczekiwaniu na dogodne okazje strzeleckie (bez nadmiernego „podpalania się”). Nieustraszonych w ten weekend czeka prawdziwa „ścieżka zdrowia”. W sobotę ciężki mecz z Crazy, zaś w niedziele mecz sezonu z Fanami „W”. Dwie wygrane to dla beniaminka byłby szczyt marzeń, tylko czy wystarczy siły i umiejętności. Szaleńcy czują na plecach oddech Starsów, jeżeli chcą utrzymać dotychczasowy status w tabeli muszą w tym meczu powalczyć choćby o remis. Sympatycy „futsalu na wysokim poziomie” nie powinni przegapić tego spotkania.

Starsy vs Pędzący

Forma Gwiazd rośnie z meczu na mecz, jak tak dalej pójdzie to kto wie, nawet 3 miejsce w tabeli jest w ich zasięgu. W poprzedniej kolejce (w hicie tej serii spotkań) zrewanżowali się Windziarzom za porażkę z poprzedniej rundy. Wynik 5:3 (mógł być wyższy, gdyby nie słaba skuteczność) i pewne 3 pkt, na pewno cieszy kierownika i zawodników Starsów. Drużyna Imadła również zwycięsko (jak Gwiazdy) wyszła z potyczki z Asfaltem. Mecz ich jednak nie był porywającym widowiskiem a forma strzelecka też nie powalała na kolana. Chcąc myśleć o wygranej w meczu ze Starsami ekipa Pędzących musi wykorzystywać większość sytuacji strzeleckich (o multum takich, w tym meczu będzie ciężko). Sytuacja w tabeli Imadła też nie jest do pozazdroszczenia. W trzech ostatnich kolejkach przydałoby się zdecydowanie lepiej punktować niż dotychczas (min 4pkt lub więcej). Starsy wiedzą o co grają – trzecia pozycja w tabeli jest w ich zasięgu.

Krakdźwig vs Dzieci Kukurydzy

Trzecie miejsce dla Windziarzy w tym sezonie jest już raczej nierealne. Stało się to po porażce w poprzedniej kolejce z ekipą Starsów. Dzieci zaś nie dały rady (co nie jest niespodzianką) drużynie Nieustraszonych. Krakdźwigowi (grającemu nierówno w tej rundzie) na koniec sezonu pozostaje walka o miejsca 4-6, lecz do tego potrzeba będzie wygranej z Popcornem (czerwoną latarnią pierwszej ligi). Kukurydza w tym meczu nie ma nic do stracenia, jeśli zagrają jak w poprzedniej rundzie (wygrana 6:5 w końcówce) to przy odrobinie szczęścia i lepszej skuteczności, można powalczyć o 3pkt i miejsce barażowe.

Złoty Orzeł vs ASKAR Fani "W"

Dobra gra Złotego Orła w meczu z Crazy, nie przekuła się na kolejną zdobycz punktową dla tej drużyny. Gdzie tkwi problem braku punktów w takich meczach? Powodem może być słabsza skuteczność w tym sezonie dwóch „kanonierów” (Dariusza Sobczyka i Łukasza Wójcika). Ze strzelaniem bramek nie ma za to większych problemów ich przeciwnik ekipa ASKARU. W poprzedniej kolejce (przystępując mocno) osłabieni nie dali szans Listonoszom z Zielonek. Wydawałoby się, że dysponująca prawie trzema składami ekipa Poczty Polskiej, „zajedzie” lidera. Nic z tych rzeczy, przeciwnie to Fani zadali w drugiej połowie ostateczne ciosy. Złoty Orzeł nie jest pewny, ani baraży ani też utrzymania (choć o to pierwsze jest stosunkowo łatwo), do tego jednak potrzebne są jakieś punkty w trzech ostatnich kolejkach. W meczu z liderem o punkty będzie bardzo trudno, ale „kto nie ryzykuje…”

KS Asfalt vs Listonosze

Słaba postawa Roadmenów w tej rundzie to jedna wielka zagadka (do zbadania przez autorów programu Strefa 11). Gdyby nie duża ilość punktów wywalczonych w pierwszej rundzie, sytuacja w tabeli byłaby katastrofalna. Poprzedni weekend przyniósł kolejną w tej rundzie porażkę (tym razem z Pędzącymi). O ile w pierwszej połowie, gra nie wyglądała źle, to już po przerwie „nędza” (nie mylić z pseudonimem znanego polskiego piłkarza). Ekipa Listonoszy (w pierwszej połowie i chwilę po przerwie) wysoko zawiesiła poprzeczkę liderowi rozgrywek. Konsekwencji w grze nie starczyło jednak na całe 40min spotkania i punkty zainkasował Askar. KS Asfalt będzie chciał wygrać w tym meczu, by zatrzeć złe wrażenie z poprzednich spotkań. Czy to im się uda, trudno powiedzieć gdyż naprzeciw ich stanie drużyna grająca z „nożem na gardle” (z takimi przeciwnikami, zawsze gra się trudno). Pierwsze (bardzo wyrównane) spotkanie tych drużyn zakończyło się niewielką wygraną Roadmenów, jakim wynikiem zakończy się sobotnia potyczka?

wiślak

Nieustraszeni vs Crazy 2
Starsy vs Pędzący 1
Krakdźwig vs Dzieci Kukurydzy 1
Złoty Orzeł vs ASKAR Fani "W" 2
KS Asfalt vs Listonosze 2X

daniel77

Nieustraszeni vs Crazy 2
Starsy vs Pędzący 1x
Krakdźwig vs Dzieci Kukurydzy 1
Złoty Orzeł vs ASKAR Fani "W" 2
KS Asfalt vs Listonosze 1x

Globus

Witam, Od razu się przedstawię by nie było, że piszę anonimowo ,Michał Katarzyński. Piszę w sprawie ostatniego meczu ze STARSAMI!! ,który przebiegał w bardzo zaciętym, i wyrównanym tempie i nie mam pretensji za to że przegraliśmy, tylko o to jak zachowywali się sędziowie. Dla mnie jest to po prostu żenada!! Najlepiej będzie jak to wypunktuję:
1. Pierwsza bramka dla drużyny Pędzących Prezes oraz Kapitan Starsów uważają, że została zdobyta z wolnego, który nie powinien zostać podyktowany. Panie Robercie na hali nie ma wślizgów nawet jeśli nie ma obok przeciwnika!!
2. Bramka dla Starsów sędzia stojący bliżej wejścia na boisko stał i się nie ruszał tak jak by chciał powiedzieć, że sami mamy się domyślić kto ma wziąć piłkę, drugi sędzia też westchnął i nawet się nie ruszył, moja drużyna czekała co zrobi sędzia więc nie rozgrywała piłki. Sędzia podobno powiedział, że piłka jest niebieskich ale tak cicho, że nikt z moich zawodników tego nie usłyszał. Po drugie sędzia ma wskazać kogo jest piłka głośno , wyraźnie równocześnie pokazując rękami a nie mruczeć pod nosem albo czekać aż się sami domyślimy. Przez to zachowanie straciliśmy gola bo Starsy rozegrały szybko piłkę i oddali strzał, gdy moi zawodnicy stali przy linii bo czekali co zrobi. A sędzia zamarzł!!
3. Następna sytuacja, znowu mówię o Panu sędzim "pod WĄSEM''. Jest 2 połowa około 16 minuty, Pędzący atakują ,sędzia rozmawia z Osobami na trybunach. Dokładnie to widziałem bo specjalnie zwracałem na to uwagę bo to nie jest ani pierwszy mecz ani pierwszy sezon gdy coś takiego ma miejsce. Wiem, że sędziów jest 2 ale skąd ma wiedzieć sędzia ten przy drabinkach co się dzieje na 2 stronie??
4. Ostatnie zdarzenie o jakie mam pretensje to: Po meczu podszedłem do sędziego, znowu "pod WĄSEM" i spokojnie z szacunkiem spytałem się o jedną sytuację, dokładnie o numer 2 z mojej listy. W tym momencie sędzia z wielkim uśmiechem na twarzy wyciągnął żółtą kartkę i mnie nią ukarał. Moje pytanie do niego zabrzmiało za co dostaje kartkę, w tym momencie dostałem odpowiedź, znowu z wielkim uśmiechem na twarzy, " za wyrażanie złej opinii o sędzim". Z tego co wiem jako kapitan mam prawo podejść do sędziego po meczu i się dowiedzieć o spornych sytuacjach oraz porozmawiać więc nie rozumiem za co dostałem tą kartkę, jeśli nawet nie przeklinałem, nie krzyczałem ani nie wyrażałem się obraźliwie do sędziego. Wiem że mogę napisać odwołanie i pewnie bez problemu by to załatwiło sprawę lecz chciałem to opisać na tym forum.
5. Ostatnia rzecz jest taka, że naprawdę rozumiem że sędziowie mogą być zmęczeni bo siedzą tam od 15 do 22 lecz oni nie siedzą tam na piękne oczy. Bądźmy szczerzy jeśli biorę za coś pieniądze to podchodzę do tego profesjonalnie i staram się wykonywać swoją prace z dokładnością oraz pełnym zaangażowaniem . Rozumiem że są to sędziowie z doświadczeniem bo sędziują mecze na Boiskach, ale trawa a Hala to dziedziny sportu jednak o różnych zasadach!! Dlatego też wspominam o tych wszystkich sytuacjach oraz pretensjach ponieważ uważam, że jest to końcówka 3 sezonu i nie mają prawa się zdarzać nieustająco takie sytuacje. Wszyscy widzą co się dzieje i coraz więcej osób to denerwuje i nawet osoby które wygrywają swoje mecze są zniesmaczone zachowaniami sędziów!! A jeszcze jedno. Bardzo proszę Pana Roberta o wydrukowanie przepisów gry, na których się opierają sędziowie oraz my piłkarze. Wiem, że podobno są one umieszczone w internecie ale w związku z ciągłymi nieporozumieniami chciałbym dostać do ręki te właściwe.
Proszę o opinie innych piłkarzy którzy to przeczytają, bo może to tylko moja opinia o sędziach lecz po reakcjach innych piłkarzy oraz ludzi na trybunach sądzę, że będzie więcej osób które będą miały taką samą opinię.
Pozdrawiam i czekam na inne posty.

robert_blachno

Skoro wywołują mnie do tablicy - staje.
Ad 1. Wślizg Seby Jagły nie był atakiem na "młodszego" Nawrota tylko odbiorem piłki i tu nie mamy o czym mówić!!!
Ad. 2. Jeżeli chodzi o bramkę zdobytą przez nas, nie widzę żadnych niedociągnięć, piłka została ustawiona przez drużynę i rozegrana prawidłowo. Gdyby aut należał się Pędzącym, to pewnie sędzia odgwizdałby zmianę wykonywania autu. Na boisku się nie śpi!!!
Ad 3. Rozmowa sędziów z kibicami na trybunach? Może i tak było tylko czy zawodnicy z kibicami nie rozmawiają???
Ad 4. Żółte kartki dla zawodników Pędzących były efektem wyrażania opinii sfrustrowanych zawodników Pędzących w kierunku sędziów. A kartka dla Ciebie Michał (choć nie słyszałem, ale wiem z autopsji, że w takich sytuacjach mówi się różne słowa o których najłatwiej zapomnieć) chyba zasłużona.
Ad. 5. Nie mam na tyle czasu aby drukować oraz przekazywać kierownikom wszystkich drużyn regulaminów. Więc bardzo proszę, wręcz odsyłam do przeczytania regulaminu.
A tak dla śmiechu "do reki ani nie daję, ani nie biorę". Pozdrowienia.

kibic

Ad1) Kiedyś oglądałem mnostwo meczy futsalu z kilku lig, pucharowe czy miedzynarodowe i ogolnie wslizgi sa dozwolone o ile nie narazaja rywala na uraz. W tej lidze wslizgi raz sa odgwizdywane bo sedziowie twierdza ze nie ma wslizgow na hali a innym razem przymykaja oko. Wiec biorac pod uwage poziom naszych sedziow powinno sie kategorycznie zabronic jakichkolwiek wslizgow i po problemie.
Ad3) Sedzia ten zwrocil sie do jednego z kibicow w chamski sposob ale juz nie pamietam co dokladnie powiedzial gdyz tak jak polowa kibicow na hali krzyknela ze Starsi przeprowadzili zle zmiane gdyz przez chwile grali w 5 w polu az sie ktorys nie zorientowal i zszedl na lawke a owy sedzia to widzial jak ten zawodnik zbiegal z polowy boiska i pokazal rekami na zawodnika (ala przywilej korzyści). Jakis czas pozniej Imadlo przeprowadzilo prawidlowa zmiane gdyz jeden zawodnik opuscil boisko a na jego miejsce wbiegl inny sprzed lawki rezerwowych a ze go nabil zawodnik wykonujacy aut to czyja to wina...
Co do poziomu sedziowania to juz nie raz bylo to poruszane i teraz jest o tyle lepiej ze zawodnicy sie nie klada z glodu poniewaz kiedys wszystko gwizdali a to wykorzystywaly slabsze drozyny. Ogolnie to gwizdza jak chca i co chca bo czasami ewidentnie widac ze zawodnik jest faulowany a sedziowie spia i sie patrza jeden na drogiego (kiedys Pan Panie Robercie nawet zaliczyl po ewidentnym faulu w jakims meczu mowiac ze to faul odlozony mimo ze ta drozyna nie miala z tego korzysci gdyz pilke przejeli przez ten faul rywale ale probowal Pan chyba przez to uratowac ostrzaca sie gre wlasnie z powodu blednych decyzji sedziow.)

MichalC

Sprawa wślizgów jest już nieśmiertelna. Może i gramy w futsal, ale trzeba wziąć pod uwagę nasze warunki lokalowe. Nie ma co ukrywać, hala w Skale jest mniejsza niż przewidują warunki gry. A więc wiele tego typu zagrań naraża na lądowanie na ścianie lub wplątanie się kończynami w drabinki. Zapis w futsalu o wślizgach zawiera w sobie czynnik odpowiedzialności ("i ile nie narażają na uraz przeciwnika"). W naszym przypadku powinien być on zaostrzony dodatkowo o warunki lokalowe. Dlatego też wnioskuję o to, by od nowego sezonu każdy wślizg karać faulem dla drużyny przeciwnej. Bez względu na miejsce zajścia na polu gry. Może będzie mniej walki, mniej jeżdżenia na przysłowiowych "czterech literach", ale także bardziej bezpiecznie dla każdego. Wypadki chodzą po ludziach, a nikt nie jest teflonowy. Kartki są sprawa uznaniową sędziów, to pozostawiłbym ich prywatnej ocenie.

PS Też mam pewien wniosek do sędziów: "Więcej skupienia w trakcie meczów, to mniej przepraszania za błędy już po grze". Przeprosiny już nam potem nie pomogą. Cytując dymek z rysunku Mleczki "Mam już dość tych moralnych zwycięstw..." Oczywiście abstrahując od naszej sytuacji w tabeli Smile

Dolek

święta idą, po co tyle hałasu ?

montero4

Co do wślizgów to chyba dobry pomysł by każdy wślizg, bezpośredni (nie gdzieś dla jaj na końcu hali) był odgwizdany. Czy to bramkarz czy zawodnik z pola. Basta

Globus

Brawa dla Montera:P

Popieram to w 100% w szczegulności zagrania bramkarzy wślizgiem bo to jest bardzo niebezpieczne oraz często spotykane w naszej lidze.

Pozdrawiam przyjaciela za granicy:P